Hej! Powiem trochę o polowaniu. Uwielbiam polowanie, ale nie igram z naturą, więc ja i moje psy polujemy w inny sposób. Po pierwsze nie mam strzelby, gdyż polowanie naturalne nie może odbywać się z użyciem broni! Psy muszą złapać trop, np. dziś znalazłam zajęcze bobki. Psy powąchały i złapały trop. Po chwili już ścigały zająca. Niestety zając nie łatwa zdobycz, więc po chwili go zgubiły. Moje psy nie były trenowane specjalnie na psy myśliwskie, ale i tak dobrze sobie radzą. Ważne jest, aby kiedy pies goni zdobycz biec za nim jak najszybciej i dopingować go słowami np. "Bierz go! Szybciej!". Zaś kiedy złapał trop nie wolno nam się wysuwać naprzód, bo to pies powinien prowadzić a nie my. Wtedy także mówimy "Szukaj" lub "wąchaj" ale nie możemy być zbyt głośno, bo sami wypłoszymy zwierzynę. Należy wierzyć w naszego psa. Skoro wilki potrafią to psy także. Ważny jest każdy ślad i nie dajmy się zmylić. Na razie dodaje kilka zdjęć z Netu, ale gdy pójdę znowu polować porobię kilka foci ;3 Mam nadzieję, że dałam wam nowy pomysł na nowe zajęcie XD
Tu macie charta, który poluje na zająca.
Tutaj spaniel z bażantem ;D
A tutaj jakiegoś odważniaka, który dobiera się do dzika ;p
Opracowała Malinka ;D